Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt cze 04, 2024 3:20 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 9:35 pm 
Nie no poprostu super jest. :evil: ntak się zastanawiam czy jest sens tak rezygnować ze wszystkiego :/ no przecież ile można, prawda?! nie wiem ile czasu mi zostało i czy jest sens tak w ciemno wszystko odkładać, skoro żyje się raz?! Ehhh.... Załamka
czy można ocenić w jakim tempie będzie mi się to rozwijać?! od czego to zależy?!
a co z rekonstrukcją stawu? czy to jest jakiś sposób? nie wiem może jakiś implant w końcu wymyślą... Ehhh...
Mój znajomy też się z tym borykał. Tylko, że dodatkowo zerwał sobie więzadło. poddał się rekonstrukcji i teraz jest już rok od zabiegu a on biega, skacze, korzysta z życia... Jak ja mu zazdroszczę...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 9:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Ale rekonstruuje się tylko więzadło. Nie chrząstkę. Ona musi się odbudować sama, ty jej zapewniasz warunki do tego. A jeśli ortopeda mówi "oszczędzać" to znaczy oszczędzać, bo inaczej nic z tego. Jak piłkarz I ligi:
- Doktorze, to najważniejszy mecz w moim życiu!
- Ale nie wolno, bo będzie gorzej.
- Ale to najważniejszy mecz w moim życiu!
- Będzie gorzej.
- A może blokada?
- To staw potem będzie do wyrzucenia.
- Nie szkodzi, to najważniejszy mecz w moim życiu!
Dwa tygodnie później:
- Doktorze, jest gorzej!
- Przecież mówiłem.
- Nie możnaby coś zrobić? Za tydzień mam mecz...
- Trzeba oszczędzać.
- Ale to najważniejszy mecz w moim życiu!
itd, itd.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 9:55 pm 
a jak szybko się psuje chrząstka??? można jakoś przewidzieć kiedy zacznie się kolejny poziom?! jestem przerażona...
ale dzięki bardzo za pomoc.
:)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 9:59 pm 
a jak szybko się psuje chrząstka??? można jakoś przewidzieć kiedy zacznie się kolejny poziom?! jestem przerażona...
ale dzięki bardzo za pomoc.
:)


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 9:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Wszystko w Twoich rękach. A właściwie nogach. Używasz - zużywasz.
Ale nie pękaj. Pamiętam pacjenta, lat bodaj 70, który WOGÓLE nie miał chrząstki w kolanach, zdarła mu się. No i miał problem, bo na 17-tym kilometrze spaceru coś go zaczynało kłuć w kolanie (ale tylko jednym). Ja bym chyba z łóżka nie wstał. Ale twardziele są wśród nas.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 10:12 pm 
Ojojojjjjj.............. no to nieźle musiał być zahartowany :-P


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 10:15 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 11:46 pm
Posty: 569
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
wlasnie od jakiegos czasu mam intensywne zabiegi zwiazane z odnowa biologiczna i roznymi rzeczami z tym zwiazanymi i wlasnie najczesciej analiza urazow omawiana jest na przykladzie stawu kolanowego jako najbardziej skomplikowanego.

Widzialem juz wiele bardzo beznadziejnie wygladajacych urazów i jednak ludzie z tego wyszli fakt trwalo to dlugo mozna liczyc w latach...

lekarzem nie jestem ale poleciłbym Ci na pewno rozejrzec sie za lekarzami na "poziomie" bo np w moim miescie nie ma zadnego lekarza sportowego a reszta konowałów potrafi powiiedziec "prosze sie nie przemeczac" ale Panie doktorze jestem na AWF "to prosze zmienic uczelnie".

w wieku 20 lat chrzastka sie szybko regeneruje i trzeba sie wziasc za jej naprawianie bo poznej porobia sie zwyrodnienia.
Poszukaj dobrego specjaliste.

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 10:15 pm 
chyba tak dosadnie nikt mi nie wyjaśnił co z tą chondromalacją....
jakie preparaty mam stosować?! już nie wiem co dobrze działa przeciwólowo. z tym musze uważać bo jestem na częś składników uczulona :-/ np. kodeina - dzięki niej prawie mnie przekręciło...
straszne.......
a ćwiczenia, zabiegi, cokolwiejk co działa....
prosze poradź mi...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 10:21 pm 
"zabiegi zwiazane z odnowa biologiczna" to jakoś tajemniczo zabrzmiało ... możesz napisać coś więcej o tym?!
byłam już u wielu lekarzy - dzięki nim jeszcze więksy mętlik w głowie :-/
jedni każą własnie siedzieć i czekać aż przejdzie, inni podsuwają nawoe leki...
ja już nie wiem co robić
chcę jechać na obóz i korzystać z życia... tylko najlepoeij tak by sobie nie szkodzić
jak to zrobić??!!
nie wiem...


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt cze 06, 2006 10:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Jak napisał zigulec - dobry ortopeda, najlepiej sportowy. I musisz na to poświęcić trochę czasu teraz, bo później będzie za późno.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr cze 07, 2006 1:04 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 20, 2005 11:46 pm
Posty: 569
Lokalizacja: Biała Podlaska / Warszawa
widzisz odnowa biologiczna to nie to samo co fizykoterapia. Teoretycznie odnowa biologiczna nie leczy stanów patologicznych.

Nie wiem czy wiesz ale jedzenie duzej ilosci lekow przeciwbolowych wplywa niekorzystnie na organizm a o zołądku to juz nie wspominam.

Ja jednak bym Ci proponowal poszukac lekarza dobrego niz działac na własna reke.

Jak nie zapomne to sie jutro zapytam jakie zabiegi konkrtetnie z tej odnowy mozna stosowac przy tego typu schorzeniach.

_________________
...wiem,co mam do stracenia,i wiem,co mam do zyskania,decyzja nie trwa długo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz cze 08, 2006 12:32 am 
Tak. O lekach to dość dużo sie nauczyłamj :-P niestety... Ale nie było to działąnie na własną rękę. Każdy z lekarzy podsuwał co się dało, żeby pomóc - a to na odregenerowanie, a to przeciwbólowo, przeciwobrzękowo, przeciwzapalnie.... Jejku - w tylu intencjach już jadałam :-P
Teraz już nie wcinam. No chyba, że już nie da się wytrzymać.
Dzięki za wszelkie głosy w mojej sprawie :D :D :D
Jeśli jest jeszcze coś czym możecie się podzielić to czekam na odzew.
Pozdrawiam serdecznie


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 09, 2006 11:56 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 07, 2006 1:16 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Kraków
...ale się nasłuchałam teraz...
no niestety musze przyznać, że też mam problemy z chrząstką stawową
i faktycznie zejścia z gór sa czasem trudne, ale ostatnio było całkiem nieźle;) tylko jak długo...mam nadzieję, ze kiedys nie będę musiała wzywać TOPRu żeby mi pomogli zejśc, to byłaby klęska;(
Byłam rok temu u lekarza ortopedy, specjalizującego sie zwyrodnieniami kolana, tylko nie pamiętam jak się nazywał, ale na imię miał Emil (to nie jest zart), taki dziadek koło 60tki, przyjmuje w Specjalistycznym Centrum Diagnostyczno-Zabiegowe Medicina Sp. z o.o.
30-307 Kraków
biuro@medicina.pl
Telefon I : 012 266 96 65
Telefon II: 012 266 50 62
w każdym razie gość jest dobry, wystarczyło, że raz ruszyłam kolanem i juz wiedział co i jak...dostałam glukozaminę jakąs silną i drogą (wczesniejsze leki ktore bralam okazaly sie za słabe). Ten lek kosztował ok. 100zl (na miesiąc)-pani na pocieszenie w aptece dała mi czekoladę ;),Pan doktor kazał mi wykonywać ćwiczenia zginania kolana po 10 razy co 30 minut, żeby w ogole te tabletki zadziałały. Udało się przez pierwszy tydzień z tymi ćwiczeniami... potem poszło w niepamięć- kto pamiętałby o zginaniu nogi co pół h- oszołom chyba ;P
Życze powodzenia w każdym razie,
z drugiej strony nie wiedziałam, że tyle osób ma z tym problemy
to chyba prawdziwa epidemia naszych czasów
:wow:
Piomic czy Ty jesteś lekarzem? gratuluje wiedzy na ten temat;) :wow:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt cze 09, 2006 11:58 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 07, 2006 1:16 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Kraków
zapomniałam dodać ze wizyta u dr Emila jest płatna 50 zł za 15 minut dowiedzenia sie bolesnej prawdy na swój temat- marzenie każdego! :cry:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 10, 2006 9:30 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Pioncia napisał(a):
Piomic czy Ty jesteś lekarzem?

Zgadnij. :wink:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So cze 10, 2006 11:13 pm 
czy możecie podać tą magiczną nazwę glukozaminy, która jest tak szeroko zachwalana??? ja niestety nie maiałam szczęścia :-/ w moim przypadku niestety nie zadziałało... może poprostu to nie taka...

a co powiecie o zastrzykach dostawowych? z doświadczenia wiem, że do przyjemnych nie należą :evil: a jak ocenia się ich szkodliwość lub skutki uboczne?!
lekarz wspomniał coś, że one bez wpływu nie są na nasz organizm - no ale to chyba raczej logiczne skoro to zawsze jest działanie inwazyjne :-p
no cóż...
jakbyście dowiedzieli się czegoś jeszcze propo tego nie wdzięcznego schoprzenia to prosze dajcie znać

pozdrawiam :D


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 11, 2006 5:28 pm 
Ja żem żarł Arthryl.


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 11, 2006 5:33 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
ToJa.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 11, 2006 9:09 pm 
Arthryl niestety w moim przypadku nie zadziałał.... a jadłam go przez dość długi czas....
lekarz też był zaskoczony, bo tym którym polecał niby pomógł.
niestety nie mi :-/

pozdrawiam


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 11, 2006 9:55 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 07, 2006 1:16 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Kraków
piomic napisał(a):
Pioncia napisał(a):
Piomic czy Ty jesteś lekarzem?

Zgadnij. :wink:

zgaduję; tak? :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: N cze 11, 2006 10:00 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 07, 2006 1:16 pm
Posty: 22
Lokalizacja: Kraków
ja nie pamietam jak sie moje nazywało, ale jak się juz dowiem to napiszę,
choc raczej mi nie pomogło, bo ciagle jakies dziwne dzwieki slysze z mojego kolana....

czy bedzie jakas rada lekarza :wink: ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 11, 2007 8:52 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lis 10, 2007 8:21 pm
Posty: 4331
Lokalizacja: Kraków
No to nieżle.
Właśnie czytam ten temat i mam wrażenie deja vu.
Mnie też przy zejściach w dół, po powrocie ze szlaku bolały kolana, przy codziennych czynnościach były trzaski itp. Początkowo przechodziło na jakiś czas,potem było już tylko gorzej.Łykałem gluciki i nic.Od sierpnia jestem uziemiony z wyjazdami.Zejście po schodach oparcie ciężaru ciała na lewej nodze to już problem.Klasyka.Mogę sobie podreptać koło monitora.
Ale dobił mnie Piomic prognozą na przyszłość. Już nie wiem: mam teraz się oszczędzać choć rokowania są marne aby na emeryturze móc samodzielnie iść do łazienki czy po gazetkę? Czy nie przejmować się i chodzić dalej?
A potem zrobię ,,Pierwszy zimowy wyjazd wózkiem inwalidzkim na Kasprowy Wierch"?
Wielu z Was pisze na forum o problemach z kolanami.A czy ktoś się trwale wyleczył?Czy to możliwe?

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 9:10 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
No to jeszcze kilka slów do potencjalnych pacjentów.
Powiem tyle; jeżeli problem jest wyraźny i budzi wasze niepokoje koniecznie zasięgniejcie porady kilku lekarzy.
Powtarzam ;KILKU. Niestety ogromny problem z leczeniem farmakologicznym obecnie polega na tym ,że większość lekarzy jest w ten lub inny sposób uzależniona od firm farmaceutycznych i zapisując recepty walczy bardziej o target sprzedażowy swojego Przedstawiciela Medycznego niż o dobro pacjenta.
Dlatego warto zasięgnąć opinii kilku lekarzy ,ewentualnie znajomego .
Kiedyś byl dobry ortopeda w Krakowie ; Staszek Pluta. Pracowal w Krakowskim Centrum rehab na Modzrewiowej.
Byly to czasy kiedy sam bylem jeszcze rehabilitantem ( dlatego się wymądzram ) ale już od prawie 12 lat nie zajmuję się tym ( na szczęście )
tylko wlasnie sprzedaje ( więc wiem co mówię z tymi targetami dla lekarzy ,he,he,he )
:D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 9:14 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
A najbardziej cudne jest jak widzę recepte od lekarza na kilka specyfików ( w tym tzw OTC -czyli bezrecepturowe :D ) i wszystkie są z jednej "stajni" Pacjent idzie do drugiego ,a tam : no to trzeba zmienić szybciutko i nowa recepta ( domyślacie się kilka specyfików z innej stajni ) nie ważne ,że po raz kolejny przerwany zostal po 2 dniach antybiotyk ,co tam -> walczymy przecież o wycieczkę -o sorry -konferencje na Ibizie :D
I tak kilka antyboli przerwanych i potem : czemu nic mi nie pomaga :cry:
No ale jak zwykle wszedlem w Off Top ( pozdrawiam Gustawa mojego Przyjaciela w Off Top ) :D :D

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 9:31 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
O a tu jest ciekawy link o cudownych lekach i lipie :
http://www.sfd.pl/WIELKA_%C5%9ACIEMA_Z_ ... 77372.html

niestety nie potrafię go wkleić lepiej ,ale ogólnie jest to porażające dla preparatów typu Arthryl ( niestety )
Pamiętajcie ,że w sektorze leków OTC ( bez recepty ) jest masa lipy ,która nie szkodzi ale NIE POMAGA . dziala oczywiście jak placebo i tyle.
Najlepszy przyklad to choroby o podlożu wirusowym ( większość infekcji kataralnych i tym podobnych ) i leczenie ich homeopatią ,he,he,he.
Homeopatia zostala prawie 10 lat temu uznana za totalne oszustwo .
jest to niezwykle rozcieńczony wodny roztwór glukozy kupowany za 10 lub więcej pln. Równie dobrze można lizać cokolwiek .
Ale jak widzicie reklama idzie pelną parą i apteki pelne.
A ludzie mówią : mnie np. pomaga :D :D :D
Totalny oblęd :pomaga bo choroba wirusowa jest praktycznie uleczalna tylko przez uklad odpornościowy ( chyba ,ze jest z nim problem )
Więc leczenie antybolem ,czy homeopatią to szamanizm a nie medycyna.
Oczywiście oslonowo czasami mozna antybol ,ale nie takie sciemy dla ludu .

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 9:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
To żaden offtop Przyjacielu, to samo życie w motyla noga do imentu świecie :(
A'propos glukozaminy, bo tu i ówdzie temat się pojawia, nikt do tej pory nie udowodnił jej leczniczego działania, a wręcz przeciwnie. Ale jak komuś pomaga, to niech stosuje, bo dlaczego by nie. Czasem warto w coś mocno wierzyć :wink:

edit:
Luka3350 napisał(a):
O a tu jest ciekawy link o cudownych lekach i lipie :
http://www.sfd.pl/WIELKA_%C5%9ACIEMA_Z_ ... 77372.html

No właśnie :D

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 9:41 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 25, 2007 9:48 am
Posty: 7564
Stricte w temacie:
podczas tegorocznego jesiennego pobytu w Tatrach używałem opasek uciskowych. W sumie pierwszy raz - uznałem, że przy masie powyżej 100 kg jednak warto ochronić kolana. Oczywiście zgadzam się, że używanie opasek może przynieść więcej szkody niż pożytku i po dłuższym czasie osłabia kolana, ale - właśnie - "po dłuższym czasie". Bowiem jeśli używamy ich tylko przez np. tydzień podczas intensywnego wyjazdu - a nie w ciągu całego roku - ich użycie może być wskazane (jeśli ktoś ma lekkie problemy z kolanami) i na pewno pomaga, bo je odciąża.

Moje opaski zsuwały mi się z kolan niemiłosiernie (mimo to i tak byłem zadowolony że je mam). Mój kolega mówi, że jemu - te jego - się nie zsuwały, ale nie pamięta jakie miał. I tu pytanie - macie jakieś doświadczenia z opaskami? Opaski (nie stabilizatory, lecz tanie opaski elastyczne, powiedzmy do 40 PLN) jakich firm polecacie? Ja miałem Basis PT 0307 (lekko profilowane). Pomijam kwestię właściwego doboru rozmiaru. W moim przypadku mniejsze za bardzo by uciskały, tamując przepływ krwi, więc rozmiar był dobry - najmniejszy z możliwych, a i tak się zsuwały. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 9:47 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 06, 2006 7:01 pm
Posty: 3482
Lokalizacja: Monoklina Beskidzka
Instrukcje z serią banalnych ćwiczeń na wiązadła ostatnio widziałem na ścianie w ośrodku zdrowia.
Używając opaski dociskasz rzepkę. Czytałem, że to niedobrze :?

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 10:31 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
leppy
Ja mialem podobną historię.
Wzrost 180 cm waga 106 kg. To tak szlo przez 20 lat po kilogramie na rok.
Rok temu powiedzialem DOŚĆ. Dieta -zero chleba ,maksymalne ograniczenie tlustych wędlin i mięsa ,nie jem po 19 choćby walil się świat.
I efekt jest rok 2007 grudzień ,a moja waga to 76 kg. czyli 30 w dól.
I w zeszly weekend wybieglem w glebokim sniegu na Ornak i Siwą Przelęcz i myślalem -to już ??
Rok temu jak chodzilem po Tatrach to jak lokomotywa.
Teraz organizm 30 kg mniejszy ,a mięsnie i uklad naczyniowy przyzwyczajony do 100 kilowca.
Polecam -wrażenia są niesamowite.
PS wagę 76 trzymam już ponad 7 miesięcy i nie popuszczę nic w górę .
PROMISS :D

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr gru 12, 2007 10:50 am 
Stracony

Dołączył(a): So lis 03, 2007 11:11 pm
Posty: 4104
Lokalizacja: Kraków K.E.G.
A jak idę w dól to zamiast takich trzasków w kolanach slyszę takie jakby cichutkie dźwięki z kolan coś jakby takie " dziekujemy ,dziękujemy "
To w końcu 30 kg mniej dla nich do dźwigania. :D :D :D

_________________
Krakowska Ekipa Górska -KEG
www.keg.yoyo.pl STRONA O GÓRACH


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 156 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL