Forum portalu turystyka-gorska.pl

A to można używać "bucików" nie osobiście?

masz na to jakis pomysl?
kupic nowe sznurowki?
gdzie i jakie?

To trzeba nauczyć się wiązać sznurowadła. Bo nawet w najlepszych butach się rozwiązują.
Wiązać podwójnie to się nie będą rozwiązywały.

_________________
Tatrzańskie szlaki

właśnie sznurówki trzeba wiązać systemem "pętelkowym"- najpierw kokardka a potem z kokardki supełki i jest spokój na cały dzień, tylko najbardziej denerwujące jest rozwiązywanie jak wpada jakiś kamyk do buta

O tutaj powiem z ręką na sercu. Moje orginalne sznurówki z Asolo nigdy nie puścuiły. Powaga

_________________
...

Moje wiążę w drabinkę i w koło kostki.Nie rozwiązują się Tylko,że ja chodzę w traperach i nie wiem czy tak się da w innych butach.

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

oh shit strasznie to skomplikowane
uczylem sie wiazac buty strasznie dawno
ciezko bedzie zrezygnowac ze starych przyzwyczajen
to nie wiem mam sie zapisac na kurs zeglarski zeby moc zasznurowac buty?

o Kilerus wtedy połączysz przyjemne z pożytecznym

Ponawam swoją prośbę. Czytałam i czytałam no i nic nie wiem

Spotykam się z zasłyszanymi opiniami na jakiś temat.Uważam,że takie opinie są raczej mało wiarygodne.Dlatego napisałem "osobiście"żeby dać do zrozumienia,że to jest opinia z pierwszej ręki(najbardziej wiarygodna).Pozdrawiam.

_________________
"Dwie rzeczy nie mają granic:
wszechświat i ludzka głupota".

Witam.
W tych bucikach jest akurat bardzo sprytny systemik,który trzyma sznurówki nawet gdy się rozwiążą.W moim przypadku sznurówki się trochę wyrobiły i problem znikł sam.Można też wiązać innym sposobem,który zapobiega rozwiązywaniu sie sznurówek.Z tego co wiem to nie tylko problem w moich bucikach.Pozdrawiam.

_________________
"Dwie rzeczy nie mają granic:
wszechświat i ludzka głupota".

tez mam salomony
ten patencik faktycznie jest niezly
musze pocwiczyc wezly


no nie wiem
nie umiem plywac, boje sie wody
wiec wole nie wchodzic na lodke
...no chyba, ze bols

Tiaaa tylko pisząc: "Osobiście używam bucików Salomon Pro Trek 6(wersja bez membrany)" to jakbyś napisał - cofam się do tyłu. Stąd moja szczypta złosliwości

Bo profilaktycznie wiążesz je podwójnie
Moje też się nie rozwiązują ale i tak wiąże je podwójnie.
Są chwile w życiu żółwia, że nie może sobie pozwolić nawet na ułamek szansy na rozwiązanie się buta.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Nie wiąże

_________________
...

Poszukuje butów w tatry zimą i na alpy latem! Pod uwagę biorą głuwnie Maindl-e Air Revolution 7.0 jaednak chciałbym zaczerpnąć więcej informacji u forumowiczów tzn może macie coś leprzego i bardziej sprawdzonego do zaproponowania? Z góry dzięki

_________________
"Góry to nasze spiętrzone marzenia...Morze szyczytów nas w żeglarzy przemienia..." :*

to dobre buty. kolega ma meindl alpine crack i mysle ze mozna je smialo polecic

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

też tym sposobem wiążę buty - nigdy nie puściły

Chciałam dobre buty z góry (nieprzemakalne,oddychające),zdecydowałam się na reklamowany goretex (buty firmy Zamberlan) i zawiodłam się....już po godzinie marszu buty robią olbrzymie odciski na piętach (za każdym razem),buty i skarpety wewnątrz były mokruteńkie. Dodam że buty nie są małe, używam w miarę dobrych skarpet (co prawda nie jakis profesjonalnych do goretexu,ale to wypraw w góry), a poprzednio nigdy nie miałam takich problemów (chodząc w zwykłych traperkach lub adidasach). Czy mógłby mi ktoś doradzić jak przeciwdziałać odparzeniom i odciskom.Dziękuję za rady.

Czytam i czytam ten temat i zdecydowac się nie mogę jakie byłyby odpowiednie dla mnie:) w sumie to dopiero na przyszły rok, bo teraz chyba nie zdaze ich rozdeptac przed wyjazdem w gory...
Chciałabym abyscie polecili mi jakies firmy i powiedzieli co musza miec takie buty dla poczatkujących zdobywaczy gor
oczywiscie chce za kostkę, zeby nie byly za ciezkie, z dobrymi podeszwami - nie slizgajacymi sie po mokrych skałkach; no i takie w ktorych bym mogła chodzic i chodzic czyli z dlugą wytrzymałoscią... nie tylko po gorach ale tez zimą, po miescie czy jakos tak... proszę o takie ogolnie porady

_________________

*

Nie wiedzialem ze mozna wiazac inaczej. Zwykle buty tez tak wiaze bo nie chce mi sie poprawiac co jakis czas (nawet porzadne woskowane sznurowki czasami wymagaja poprawki).


Przy grubych skarpetach to nie powinno sie zdarzac. Ewentualnie mozna zalozyc skarpete w dol i wypelni but od gory (zakladam ze jest wysoki).

Może Ameryki nie odkryję [ przecież zrobił to juz dużo wcześniej Hobo ] stwierdzeniem następujących faktów :

1. By kupić but , oprócz przeznaczonej nań kwoty wiedziec trzeba po co but ów kupujemy , czyli - dobrać go pod względem przeznaczenia. Jeśli np. uprawiamy weekendowy , tatrzański trekking jeno , to but zbyt sztywny [ C klasa np. ] będzie męczył po kilkunastogodzinnym chodzeniu. [ efekt piekącej podeszwy wystąpi mimo wygody i braku bąbli ].

2. Mam dość jednoznacznie negatywny stosunek do wszelkich membran w butach. Moim zdaniem to zbędny bajer , skuteczny tylko w optymalnych dla membran warunkach. [ wiadomo , że w mokrym śniegu lub deszczu o membranie można zapomnieć !! ]. Szukać trzeba dobrych jakościowo butów ze skór naturalnych [ najlepsza wg. mnie jest impregnowana skóra cielęca ].

3. Przy wyborze nie sugerować się w 100 % sławą danej marki lub ceną [ stereotyp : jak qrka drogi , to musi byc dobre ]. Trzeba cierpliwie przymierzać !!!

_________________
No matter where , but up !!!

*

Wywołałeś do tablicy , wiec JESTEM , i juz Ci odpowiadam :

Wkładka z "gore "na przykład dobrze jak jest , a jak jej nie ma to też ujdzie. To nie sztuka mieć "suche kopytka" - jak piszesz przy srednio dobrej pogodzie. Ja mam na uwadze deszcz i błotnistą , śnieżna breję. Pisząc , że membrany są "be" mam na myśli buty ze "szmacianymi" wstawkami , lub zgoła całe [ oprócz podeszwy oczywiście ] szmaciano-membranowe. Tego nie kupie juz nigdy , i nie wmówisz mi że jest tu cos lepszego od dobrej , impregnowanej i przez cały okres użytkowania należycie konserwowanej skóry .
Po drugie : pisałem wyraźnie , że marka obuwia nie może byc jedynym [ a juz broń Boże ! - najważniejszym ] kryterium. Według mnie gradacja kryteriów doboru powina być następująca :
1. przeznaczenie buta 2. wygoda i jakość materiału 3. marka [ o cenie nie wspomnę - tu juz różnie bywa z zasobnością portfela ]

PS : można przeczytać tysiąc topiców z dobrymi radami , ale i tak po swoja wiedzę w bucianym temacie trzeba.............samemu pójść na piechotę

_________________
No matter where , but up !!!

*

Cześć. Czy ktoś z Was posiadał lub posiada:
1. Trezete Makalu
2. Scarpa lite trek gtx

Jeśli tak, prosze o opinię.

To dwa różne buty o różnej budowie i przeznaczeniu. Dość znacznie róznią się także ceną. Jak uwazacie, czy Makalu jest wart swojej ceny? Czy macie moze inne ciekawe propozycje butów uniwersalnych na lato i zimę, opartych o vibram i membranę, które będą tańsze a byc moze rownie dobre? Chodzi o buty, które posłużą 5-6 lat niezawodnie.
Mam wrazenie że Makalu ceni się zbyt duzo. A z drugiej strony mozna nim gwozdzie wbijac i mnie kusi.
Jesli by sie okazał tak dobry i wytrzymały i przezyje 7 lat to roczny koszt wyniesie 100zł. Czy ktos w tym chodził po górach lub trzymał to w ręce?
Ja tylko trzymałem w ręce

hmm znalazłam chyba buty w miarę dla mnie odpowiednie...
Ma moze takie ktoś?? ciekawa jestem tylko jak z ich wytrzymałością, zn jak dlugo bedziem ozna w nich chodzic i po górach i zimą....
SCARPA ZG 65 GtX
http://www.polarsport.pl/index.php/mkSk ... 1/Itemid,/

_________________

Makalu miałem na nodze. Coś mi w nich nie pasowało. Coś uciskało w spód stopy, gdzieś po środku w rejonie ścięgna. Bardziej mi pasowały HPB - 3 więc wziąłem je. Ale komuś mogą bardziej pasować Makalu.
Makalu są mniej ciepłe. Na zimę w Tatrach ponoć wystarczą. Są przystosowane do automatów.
Ale czy są na zimę i lato? Na lato chyba trochę za ciepłe.
Makalu to nowość z tego sezonu więc nie wiadomo jak z wytrzymałością.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Choć nie posiadam to kupując buty rozważałem i zakup Makalu... jako, że jednak butów będę używał głownie latem zrezygnowałem. Po mierzeniu uznałem, że ten model jest za masywny [cięzki], zbyt sztywny by był wygodny latem.