rudnickir napisał(a):
Dla mnie ważne żeby była usztywniona kostka, a swoim postem chciałem po prostu powiedzieć że można się dobrze bawić i korzystać z piękna gór obojętnie w czym jesteśmy ubrani. Znam osoby które chodzą w zwykłych wojskowych butach i do tego strój WP-i zapewniam że zajdą dalej niż wielu niedzielnych turystów ubranych w najnowsze osiągnięcia techniki i nie wiadomo co jeszcze. Góry to piękna sprawa i tutaj bardziej liczy się chęć ich poznawania i obcowania:) Ale post miał zawierać polecenia butów do 400zł -ja niestety nic nie mogę polecić, więc nie będę się wypowiadał:) Chyba że ktoś ma ochotę to Buty SCARPA CUMBRE 1299zł-myślę że ciut lepsze od HI-TEC-ów:) A przy okazji zna ktoś firmę Lafuma? bo bardzo tanie te buciki.
Coś w tym jest, ale nie do końca. Ja mam np. letnie niskobudżetowe buty Golli:
http://www.sportmen.cz/Boty-Golli-TR-4015-doprodej/d1770. Dają radę, w mokrym śniegu, solidnej zlewie czy wysokiej mokrej trawie wodę puszczają tylko niby cordurą z której zrobiony jest język. Zaimpregnuję jakimś silikonem ten mały kawałek, którego nie przykrywają stuptuty i powinnno być gites.
Poza tym bardzo wygodne, podeszwa trzyma się podłoża, niby ten sam wzór co Bifida, ale z miękkiej gumy. Jak za 170 zł, które za nie w przeliczeniu dałem na Słowacji to nieźle się spisują. Dobry stosunek jakości do ceny. Użytkuję 2 lata.
Wiele lat chodziłem w skórzanych butach Podhala, potem w BW starego typu i byłem zadowolony. Obecnie też można kupić sobie jakieś np. Hanzele, chwalone przez uzytkowników.
Chęć poznawania to jedno, ale przyjemność i możliwośc poznania czasem zależy od sprzętu. Na pewno nie wybiorę się w tych butach np. zimą na Gerlach. Bo już czasem warunki wymuszają zastosowanie odpowiedniego sprzętu.
A Hi-Tec także ma zadowolonych użytkowników, było parę postów na tym forum. Ja mam jedne hajteki, ale nie jako górskie, tylko miejsko-spacerowe. Bardzo wygodne i niesamowicie trwałe, uzywam ich ok. 5 lat.
A masz coś do powiedzenia o Cumbre

Z przyjemnością przeczytam, ale w wątku buty wysokogórskie.
A jak ma ktoś jakieś pojęcie, to pomimo tego że ma kasę, to zazwyczaj stara się rozsądnie wydać swoje pieniądze i niekoniecznie kupuje to co poleci sprzedawca.