net. napisał(a):
W oczy rzucił mi się jeden softhsell w dobrej cenie, a jego parametry to:
odporność na przemakanie: 8000 mm H2O
oddychalność: 1000 g H2O/m2
Czy softshell o takich parametrach byłby w stanie wytrzymać średniej intensywności deszcz? Jak w ogóle softshelle spisują się w takich warunkach? Jakieś doświadczenia, opinie?
Są softshelle i "softshelle". Taki prawdziwy softshell nie ma membrany i nie chroni przed deszczem. Ten co podałaś to "softshell" z membraną - ma on jedną zaletę, że chroni od wiatru lepiej niż ten prawdziwy ze względu na właśnie tą membranę. Natomiast ma też dużo wad: jest ciężki (od 0,5 kg w górę), przy nawet średnio intensywnym wysiłku będziesz zapocona na amen, a ze względu na spore gabaryty zajmuje sporo miejsca w plecaku. I generalnie nie chroni przed deszczem (może przed jakimś drobnym opadem). Tymi parametrami co podają producenci to sobie w ogóle nie zawracaj głowy, bo się nijak mają do rzeczywistości. Według mnie nadaje się na spacery w chłodne dni (5-10 stopni na plusie), na rower w chłodniejsze i wietrzne dni, ewentualnie jako tzw. postojówka w górach (zakładana na czas postoju przy silnym wietrze).
Mam też takiego prawdziwego softshella bez membrany, lekki, nie chroni tak dobrze przed wiatrem ale za to "oddycha", szybko schnie, latem można w nim śmiało cisnąć nawet przy wysokiej temp., w chłodniejsze dni świetnie się sprawdza jako druga warstwa pod kurtkę.