Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://boguszk.website.pl/forum/

[KURTKA PRZECIWDESZCZOWA] opinie, pytania
http://boguszk.website.pl/forum/viewtopic.php?f=6&t=5640
Strona 1 z 25

Autor:  voodoo [ Pt cze 20, 2008 6:32 pm ]
Tytuł:  [KURTKA PRZECIWDESZCZOWA] opinie, pytania

Jaką lekką kurtałke przeciwdeszczową z kapturem,najlepiej oddychająca mam kupić?Wypady w góry robię tylko typowo wakacyjne,dwutygodniowe z racji braku czasu i odległości bo mieszkam w Trójmieście.Polećciec coś niedrogiego a w miare dobrego dla mnie,żonki i dzieci :D

Autor:  mpik [ Pt cze 20, 2008 9:45 pm ]
Tytuł: 

jedną kurtkę dla wszystkich :?:
brezent od namiotu sobie kup...

Autor:  voodoo [ So cze 21, 2008 8:06 am ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
jedną kurtkę dla wszystkich :?:

Tylko jeśli jest rozmiar uniwersalny :lol: :lol: :lol:
Pytałem poważnie i chodziło o podpowiedz konkretnego modelu a nie ilości.
Faktycznie trudno zajarzyć :evil: :rofl_an:

Autor:  dawid_w [ So cze 21, 2008 8:12 am ]
Tytuł: 

poszukaj tu np. http://www.weld.pl/index.php?o=2&k=4&podk=85

Autor:  Kaytek [ So cze 21, 2008 8:45 am ]
Tytuł: 

Temat rzeka... Ale może spróbuję się z nim zmierzyć - ot tak po łebkach...
Tyle, że spróbuję nie tylko o letnich na dwa tygodnie, bo to tak jakby pisać o łódce na weekend... też musi być szczelna tak samo jak ta na długi rejs.

Trudno coś tu podpowiedzieć, najlepiej kupić kurtkę z Gore i to o możliwie wysokich parametrach.... niestety to kosztuje i to sporo...
Tyle co tańsze gore kosztuje HyVent The Nord Face... Kosztuje tyle samo, lecz ładniejsze, a parametry są też b. dobre... Więc kupiłem - i nie polecam. o ile wodoodporność jest ok. to oddychalność do d... zwłaszcza z rękawów, które są chyba z innego materiału :evil: a dałem za toto 800 zeta.
Nie liczyłbym na to, że kupisz kurtkę oddychającą i w 100% wodoodporną. Najbliżej ideału są qrewsko drogie kurtki Henri Lloyda http://www.henrilloyd.com.pl/index.php?strona=36 .

Jeśli jeszcze nie masz kurtki w góry i nie masz ochoty wydawać 1000 - 2000 zł na osobę, to musisz wybrać coś z niższej półki, a tu równorzędnych w porównywalnuch cenach produktów jest wiele.

Kurtka w góry powinna być oddychająca.
Masz dwa parametry - wodoodporność i oddychalność. Wybierz kurtkę z możliwie najwyższej półki na którą zgodzi się Twój portfel i rodzina a na tej półce wybierz tą, która ma najwyższe parametry. Podpytaj sprzedawcę, i wypatrzony model oblookaj w necie, zapytaj na forum, czy ktoś toto widział. Raczej nie kupuj "No name" i nie kupuj okazyjnie np The Nord Face'a. Najlepiej Jakieś Gore na wyprzedaży lub w promocji.

z Tańszych produktów (300 - 500 zł) mam przetestowane http://www.f7.pl/produkt.php?pro=56 i kilka kurtek Hannaha. O ile F7 reklamowałem (choć komfort noszenia był ok, to kieszenie się rozpadły), o tyle Hannahy http://www.hannah.cz/pl/produkty/produk ... eni/bundy/ wszystkim znajomym się sprawdzają. Mam też narciarską HH ale nie chodzę w niej w góry więc pominę.
Kupuj kurtkę od razu z podpinką polarową - to praktycznie nie zwiększa kosztów a masz dwa ciuchy w jednym.

Długość kurtki powinna być taka, żeby sięgała za tyłek albo coś koło tego. Większość z resztą jest kurtek dłuższych z tyłu - takie są fajniejsze bo nie czujesz się jak w płaszczu.

Ściągacz - ten dolny - muśi być i musi być skuteczny. Przekonasz się o tym przy pierwszym dupozjeździe.

Fartuch śnieżny - czy jak go zwał - jeśli będzie - to koniecznie niech będzie dopinany - rzadko go używasz (np właśnie jest spoko na dupozjazd), a zawsze się plącze i przeszkadza... No i latem to można go w domu zostawić...

Dodatkowym plusem są wygodne i mnogie kieszenie. Załóż na kurtkę podczas przymierzania plecak - czy nie będziesz musiał odpinać pas biodrowy plecaka lub uprząż (hehe - wisząc na linie ;) ) co dwa kroki żeby wyjąć chusteczkę do nosa...

Kaptur najlepiej, żeby był regulowany w trzech płaszczyznach i na tyle duży, że jak wpadnie Ci do głowy wybrać cię gdzieś w kasku to żebyś się zmieścił... No i lepiej chowany w kapturze niż odpinany...

W kapturze daszek - tzn, żeby deszcz nie spływał Ci po twarzy - bo to jest mało przyjemne...

Fajnie jeśli dasz radę kołnierz zapiąć w taki sposób, aby zasłaniał Ci usta.... W zamieci - nieocenione... A w zasadzie, to najlepiej, żeby kaptur i kołnierz dało się tak pozaciągać, żeby tylko oczy z okularami było widać.

Oczywiście klima - zapinane na ekspres dziury pod pachami... Dla mnie najfajniejsze są takie które zaczynają sięna boku a kończą prawie na łokciu. małe 10 cm - owe dziurki nic prawie nie dają...

Taki jakiś magnetyczny pierdo.lniczek po którym mogą Cię znaleźć pod lawiną - na tym się nie znam, bo takowego pier.dolniczka nigdy nie miałem. Niektórzy twierdzą, że no można by takie cóś mieć...

Miałem za to rękawy i osobiście wolę mieć ściągane paskami z rzepem niż jakąś gumką... Ale gumka może być również - pod spodem taki mały fartuszek śnieżno - wodny w rękawie. Obowiązkowy w kurtkach żeglarskich, coraz częściej w górskich.

Ekspresy oprócz tego, że mogą być wodoodporne, to muszą być porządne.. Jakby to napisać... (duże????? :shock: ) ... No spróbuj go odpiąć i zapiąć w rękawicy z jednym palcem ;)


Zgłodniałem...

Autor:  Gawith [ So cze 21, 2008 9:15 am ]
Tytuł: 

Kaytek napisał(a):
Taki jakiś magnetyczny . po którym mogą Cię znaleźć pod lawiną - na tym się nie znam, bo takowego . nigdy nie miałem. Niektórzy twierdzą, że no można by takie cóś mieć...

Nom, jest coś takiego. Kumpel miał w swojej kurtce. Swoją drogą zupełnie przez przypadek, bo góry oglądał parę razy w życiu i raczej nie w tej kurtce :lol:

Ja bym się w gore texy i inne nie bawił, trochę żal wydawać kuuupę kasy na ciucha którego się użyje dwa razy do roku (kol. voodoo twierdzi, że często się ze śródmieścia nie wyrywa). Wiem, że taką kurtkę można też ubrać na codzień ale na codzień dwa razy tańsza kurtka też się sprawdzi, na codzień się każda sprawdzi.

Osobiście mam coś takiego:
http://www.e-pamir.pl/0,1443,berghaus-rg1-jacket.html

I jestem bardzo zadowolony,super wygodna kurteczka, chodzę w niej na okrągło. Wady też ma - brak kieszeni na piersi i w środku, garda trochę wyższa mogłaby być (ale to na zimę, jak pisał Kaytek), kask się w kapturze nie zmieści (no zmieści się, ale na chama). Wodoodporność bez zarzutu.
Coś w tym guście myślę, że będzie dobre dla voodoo i jego rodziny :)
Aha, jak masz parametry woodoodporności/oddychalności to patrz żeby było 10 000 albo więcej, sporo jest takich po 5 000 i właśnie tu na forum wyczytałem, że to mało i tym się kierwałem przy wyborze.

Autor:  mpik [ So cze 21, 2008 11:34 am ]
Tytuł: 

tutaj masz coś z firmy 4f... kurtki...

Autor:  piomic [ So cze 21, 2008 9:38 pm ]
Tytuł: 

No to rozwaliłeś temat Kayetanie.

Kaytek napisał(a):
Taki jakiś magnetyczny pierdo.lniczek po którym mogą Cię znaleźć pod lawiną - na tym się nie znam, bo takowego pier.dolniczka nigdy nie miałem. Niektórzy twierdzą, że no można by takie cóś mieć...
Chodzi Ci zapewne o RECCO - można sobie darować, działa tylko na wyciągach (ratownik musi mieć specjalny nadajnik). Do łażenia/skiturów jeśli coś to już PIEPSa - ale to już inna bajka...

Autor:  marekm [ So cze 21, 2008 10:27 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
Chodzi Ci zapewne o RECCO - można sobie darować, działa tylko na wyciągach (ratownik musi mieć specjalny nadajnik). Do łażenia/skiturów jeśli coś to już PIEPSa - ale to już inna bajka...


gdzieś czytałem że Śmigiełko lata już ze skanerem do płytek :) chociaż podstawą oczywiście jest zestaw pips, sonda, łopata :)

Autor:  mpik [ So cze 21, 2008 11:05 pm ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
gdzieś czytałem że Śmigiełko lata już ze skanerem do płytek :) chociaż podstawą oczywiście jest zestaw pips, sonda, łopata :)


też gdzieś o tym skanerze podczepionym pod śmigło słyszałem... ale jak Cię kumple nie odkopią zaraz po lawinowej wycieczce, albo jak nie masz tyle szcześcia co taki jeden farciarz miał w lutym tego roku, to Ci skaner może co najwyżej wskazać gdzie Ci krzyżyk postawić... :?

Autor:  voodoo [ Pn cze 23, 2008 10:30 am ]
Tytuł: 

mpik napisał(a):
tutaj masz coś z firmy 4f... kurtki...

Muszę kupić czery sztuki więc o właśnie taki przedział cenowy mi chodziło.Co prawda do Henri Lloyda jak pisze Kaytek nie ma porównania ale na dzień dzisiejszy muszę się tym zadowolić.Dzięki wszystkim za porady

Autor:  LigeiRO [ Pn cze 23, 2008 12:39 pm ]
Tytuł: 

Na szkoleniu ratowniczym dowiedziałem się ze ten skaner do Recco działa dopiero około 4 metrów nad ziemią,wiec ze śmigła znikoma możliwość znalezienia ofiary,po drugie nasi ponoc tego nawet nie mają więc zbędny bajer... ;) (ale to już należy potwierdzić w służbach ratowiczych)

Autor:  marekm [ Pn cze 23, 2008 1:05 pm ]
Tytuł: 

LigeiRO napisał(a):
Na szkoleniu ratowniczym dowiedziałem się ze ten skaner do Recco działa dopiero około 4 metrów nad ziemią,wiec ze śmigła znikoma możliwość znalezienia ofiary,po drugie nasi ponoc tego nawet nie mają więc zbędny bajer... ;) (ale to już należy potwierdzić w służbach ratowiczych)


TOPR ma, GOPR w Karokonoszach też. Zbędny bajer, który w jakimś tam procencie (małym bo małym, ale zawsze) może zwiększyć prawdopodobieństwo odnalezienia (uratowania życia)? Tym bardziej że koszt płytki to żadna fortuna.

Autor:  Mag_Way [ Wt cze 24, 2008 7:23 am ]
Tytuł: 

voodoo a po co Ci kurtka? zostań lepiej nad morzem, ładnie, ciepło, spokojnie, w sam raz dla Ciebie

Autor:  voodoo [ Wt cze 24, 2008 9:06 am ]
Tytuł: 

Mag_Way napisał(a):
voodoo a po co Ci kurtka? zostań lepiej nad morzem, ładnie, ciepło, spokojnie, w sam raz dla Ciebie

Ty też zostajesz?W końcu do morza tez masz blisko :!:

Autor:  dawid_w [ Wt cze 24, 2008 9:40 am ]
Tytuł: 

zostańmy razem JA i TY i Stachursky :lol:

Autor:  aankaa [ Wt lip 15, 2008 8:57 am ]
Tytuł: 

ale żeście doradzili...
ponieważ też muszę szybko kupić taką kurtkę spróbuję pociągnąć temat: kto ma dobrą cienką kurtkę przeciwdeszczową, którą może polecić?

Kaytek napisał(a):
Nie liczyłbym na to, że kupisz kurtkę oddychającą i w 100% wodoodporną.

szukam raczej odwrotnie - zależy mi, żeby była wodoodporna, a oddychalność to rzecz drugorzędna

Wiem ile kosztują naprawdę dobre kurtki - nie stać mnie.
Dlatego proszę o radę - co możecie polecić tak do 300 zł?

jedną widzę:
Gawith napisał(a):


dawid_w napisał(a):

myślę, że nie o takie rady chodzi...

Kaytek - :brawo:

Autor:  golanmac [ Wt lip 15, 2008 9:11 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
ale żeście doradzili

Nie kupuj kurtki, kup SoftShella, ja mam coś o nazwie beaufort (http://www.wolfgang.pl/?p=shop&cid=63), nie drogie toto a praktyczne, chodzę w nim i w zimie i latem i w słońcu i w deszczu i ani się nie spocę, ani nie przemoknę ...

Autor:  aankaa [ Wt lip 15, 2008 9:18 am ]
Tytuł: 

co do SoftShell-i, to jakieś tydzień temu Pani w sklepie bodajże Hi-Mountain wytłumaczyła mi, że nie nadają się na deszcz (powiedziała dokładnie: "jak złapie Panią kapuśniaczek, to powiedzmy zdąży Pani do schroniska, o ile jest w miarę blisko"
nie wnikam już co oznacza: "w miarę blisko" ale zdecydowanie odradziła zakup SoftShella jako odzież przeciwdeszczową.

:roll:

Autor:  golanmac [ Wt lip 15, 2008 9:33 am ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
ale zdecydowanie odradziła zakup SoftShella jako odzież przeciwdeszczową

No to ja się widocznie nie znam, zresztą mój softshell widocznie też nie , bo nie przemaka ....
a serio to chyba nie jest tak źle z tą wodoodpornością:
Obrazek

Autor:  aankaa [ Wt lip 15, 2008 9:40 am ]
Tytuł: 

no i to mnie się podoba - znalazłam już sklep z Wofgangiem (5 min drogi z pracy) i zaraz wyskoczę sobie na przeszpiegi...

wielkie dzięki :wink:

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 15, 2008 9:41 am ]
Tytuł: 

Oglądnij Marmoty.

Autor:  aankaa [ Wt lip 15, 2008 10:04 am ]
Tytuł: 

następna świetna rada...

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 15, 2008 10:12 am ]
Tytuł: 

Doskonała. Sam mam taką kurtkę.

Autor:  aankaa [ Wt lip 15, 2008 10:13 am ]
Tytuł: 

już inaczej - napisz coś więcej

Autor:  stan-61 [ Wt lip 15, 2008 12:37 pm ]
Tytuł: 

Ja bym się rozejrzał w Zakopcu. Tam powinny się już zaczynać wyprzedaże. Dwa lata temu kupiłem tam właśnie moją Vaude za 1/2 ceny.

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 15, 2008 12:48 pm ]
Tytuł: 

http://www.bzyk-extreme.netidea.pl/inde ... &k=&id=161

Autor:  aankaa [ Wt lip 15, 2008 1:37 pm ]
Tytuł: 

Byłam w sklepiku - sprzedawcy jednak odradzają SS jako odzież przeciwdeszczową.
No i jeszcze fakt, że SS nie ma kaptura.
Kurka wodna - mam dylemat - wolałabym chyba kurtkę, bo mam polara więc taka kurtka byłaby uzupełnieniem.

Łukasz T - Marmot powiadasz? Hmmm...

Autor:  Łukasz T [ Wt lip 15, 2008 1:40 pm ]
Tytuł: 

Mam to i chwalę.

Autor:  golanmac [ Wt lip 15, 2008 4:36 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
sprzedawcy jednak odradzają SS jako odzież przeciwdeszczową

Cóż, jak widać sprzedawcy mają w tym temacie duże doświadczenie, a ja głupi w SS po deszczu chodzę ...

Strona 1 z 25 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/