Łukasz T napisał(a):
Nigdy nie obrażam uczuć religijnych
No przepraszam, ale to chyba nie Tobie to oceniać, tylko potencjalnym obrażonym. A jako, że się do takowych zaliczam, śmiem zadać kłam temu twojemu zapewnieniu.
Łukasz T napisał(a):
dla mnie organizacja ( pod względem prawnym ) Kościół Katolicki to całkowicie co innego niż osobiste uczucia religijne poszczególnych osób
Ano, dla Ciebie, co nie znaczy że dla wszystkich i wypadałoby uszanować te tzw. osobiste uczucia innych.
stan-61 napisał(a):
Powiedz mi jeszcze tak na marginesie, prowadzisz taką zawziętą krucjatę przeciwko KK w Polsce czy w ogóle?
No właśnie. Co chcesz przez to udowodnić? To, że Kościół jest "be" już nie raz napisałeś, więc po kie licho się powtarzać w nieskończoność? Z Lecha się śmiejecie, że psioczy na przewodników i nic nie robi, ale sam w tym kierunku, by tę organizację, na której non stop wieszasz psy "uzdrowić" też nic nie robisz. Trąci troszkę hipokryzją.
stan-61 napisał(a):
a obwiniam za to pojedyncze osoby a nie całą instytucję
I brawo, bo zasadniczo daną sprawę generalizują ludzie, delikatnie mówiąc, niemądrzy.
