Forum portalu turystyka-gorska.pl

My jedziemy we trójkę (z moją Sio) i już znamy szczegóły:

23.08 - 25.08 - nocujemy w Dolinie Chochołowskiej
26.08 przejście na Halę Ornak
26.08 - 27.08 - Hala Ornak
28.08 - przejście na Halę Gąsienicową (tego się obawiam, droga długa <jak na przejście z plecakami>... w razie braku sił/brzydkiej pogody jest wariant przez Kiry i Kuźnice, busem)
28.08 - 30.08 - Hala Gąsienicowa i Murowaniec
31.08 - przejście nad Morskie Oko
31.08 - 2.09 - Morskie Oko

Mam nadzieję, że uda się spotkać kiedyś, gdzieś czy to na szlaku, czy w schronisku...

Aaa będzie ktosik może w Tatrach między 14.08 a 1.09 ?

_________________
Żyj tak by po śmierci tesknili ...

Przeczytaj ostatni post na poprzedniej stronie

Oczywiście pytanie zadałem tym co jeszcze nie napisali terminu

_________________
Żyj tak by po śmierci tesknili ...

O ile świat się nie wywróci do góry nogami to będę w terminie 27.08-10.09.Z tym że prawdopodobnie od 27.08 do 4.09 na Słowacji

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Zawsze jeżdże w tym terminie albo nawet tydzien później, dla mnie to najlepszy okres wakacyjny... Ale już mam zaplanowane, że w tym roku nie zawitam w Tatry, chyba że zimą.

_________________
MOTYLA NOGA

oczywiście, że najlepiej jest jeźdizć koniec sierpnia poczatek września- mniej ludzi i lepsza pogoda. sniegu nie ma tyle (chyba, że tak jak kiedyś nowy soadnie w sierpniu- a było tak). Ale co poradzić kiedy urlop dają tylko w połowie lipca? i tak od kilku lat w górach jesteśmy ale tylko w lipcu. Chciałabym chociaż razpojechać we wrześniu, ale to pewnie ja zmienimy prace.

I dużo forumowiczów

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Więc miło na szlaku

Jeśłi o mie chodzi to ja jade w lipcu ( raczej od 1go) trasa (planowana) Chochołowska -Wołowiec - Rohacze - Banówka - 3 kopy - Smutna - Baraniec - z noclegiem w Żarskiej chacie - Jarząbczy(ewntualnie Raczkowa czuba) przez Żarskie siodło (kokawska polana, niska polana) Klin - Bystra - Ornak - Tomanowa przełecz - Zawory -DPSP - Orla ( opcja jak sie da ) - M.Oko -( ktos tam chcial wejść na Wrota wiec ja też moge dołączyć ) - Rysy - Popradzkie - Osterwa - Batyżowiecki - Śl. dom - Grzebień - Mała Wysoka- Rohatka - Zbójnickie - Dol. Zimnej Wody i albo Terinka + Cz.Ławka (jak bedzie przejscie przez B.Rogi to też) do Zielonego Stawu albo od Zimnej Wody -Łomnica (kolejka) - Rakuska Czuba i wyjazd z Tatr ps. Kto wie gdzie można nocować wieć niebedzie go męczyć pytanie gdzie bede spał

Ja musz skonczyc Orla Perc,zanim sie komus w głowach poprzewraca i Orla zostanie tylko dla taternikow

_________________
"Wyspy są górskimi szczytami"

To, ze sie idzie wpietym pod line asekuracyjna nie oznacza zaraz ze jest sie taternikiem

Rzekłabym-niepewnie

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Hanno ratmed czy Ty przypadkiem nie "pijesz" do mnie teraz tudzież do mego sposobu motywowania Ciebie

to az jestem ciekawa co tov za sposób motywacji? Domyślam się, że to nie metoda kija i marchewki... Dobry psycholog znajdzie na każdego odpowiedni motywator

Tutaj na forum drogą dedukcji oczywiście wnioskuje ze uzywaja metody kija i wodki

_________________
Żyj tak by po śmierci tesknili ...

Ja bym powiedziala wiecej - kija i wisniowki. Jakies legendarne historie juz tutaj o niej chodza.

A swoja droga- wisniowka dobra jest!!!

Wisniówka- owszem , ale na co nam ten kij

Aniu- kij na zachętę. Dla kogoś motywacyjna jest wisniówka po przejściu trudnego odcinka, a dla niektórych kij- jesli nieprzejdzie zaraz

pijoki

nie no az tak zle moze nie bedzie

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

zaraz pijoki to degustacje są po ciężkich przeprawach

_________________
"A kiedy w tęczy na niebie
rozpoznasz kolorów życia odbicie,
to znaczy po prostu,
że kochasz życie".

a ja sie w Tatrach prawdopodobnie będę pojawiać od połowy lipca do połowy sierpnia , może się jeszcze umówimy na jakąś traske ciekawą

Ja tez bede mniej wiecej w tym czasie w Tatrach

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

no to się jakoś zgadamy może na jakiegos trip'a:D

eh... no z tym to bedzie cięzej

_________________
Dołem - wicher ciężkie chmury niesie,
O skaliste roztrąca urwiska;
Burza huczy po sczerniałym lesie.
I gromami w głąb wąwozów ciska...
A tam w górze, gdzie najwyższe szczyty,
Lśnią pogodne, jak dawniej błękity.

Adam Asnyk

Haniu... a Ty jestes juz obyta ze Słowackimi Taterkami? i będziecie tam spać moze w schroniskach?

ja mam nadzieję być w Tatrach 11-19.08. chciałam bardzo nieco uciec o tłumów światecznych do sąsiadów, ale sie trochu boję

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

Bardzo dobra decyzja. Bać się nie ma czego.

_________________
"Posekaj, posekaj"

ADHEZJA - a gdzie konkretnie na Słowacje :zachodnie czy wysokie , amoze jedno i drugie ? jesli idzie o zachodnie polecam Żarską chate i Zwierówke .Z wysokich : Chate Teryego , Zbujnicka chata ,Chata przy zielonym stawie widoki ladne i tanio ( niedotyczy zielonego stawu ) . Śląski Dom , Chata przy popradzkim - są drogie , najgodniejsze u wagi są Chata na Solisku , Terinka i Zbujnicka

.......... a i zappomnialem o najważniejszej CHATA POD RYSAMI - tanio (ale brak energrtyki) zato widoki kapitalne polecam