Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jeśli mówisz o kominku pod Czarnym Mniszkiem to tak.
Idąc od Koziego w kierunku ZG.


Możesz, Kulczyńskim.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Ale lepiej już iść kominem na Granaty
Nie bój się komina. Ładnie urzeźbiony. Jest gdzie postawić nogę i czego się chwycić.

_________________
Tatrzańskie szlaki

ok, ale lubie miec plan B
Komin to rozumiem jest pionowa sciana i tak sobie ludzie wchodza/schodza po klamrach+ łancuchy??
musze potrenowac z ciezarkami

Do pionu to temu kominkowi daleko. Z oddali faktycznie wygląda groźnie, ale jak się w niego wejdzie, to hop siup, kilka łańcuchów do góry i już, nie jest taki trudny na jakiego wygląda.

_________________
siciarz.net

Zaraz po klamrach... Idziesz po skale.
Gorsze jest zejście w dół przed kominkiem, sporo drobnego gruzu na kruchej skale leży, sam kominek (kto go tak nazwał? kominek szerokości 2m?) nie jest ani trudny, ani niebezpieczny.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Tomek,

ja też w sierpniu "idę na Granaty", czy ta przerażająca przepaść, to to miejsce, gdzie ktoś uśmiechnięty wisi na łańcuchu?

Tak, to tam

_________________
siciarz.net

A drugi stoi w rozkroku.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dzięki chłopaki! Już nie mam najmniejszych wątpliwości

Nie wisi tylko się trzyma
Aż tak to bym nie zaufał żadnemu łańcuchowi

_________________
Tatrzańskie szlaki

Taaa, trzyma ... Powiesiliśmy Cię tam bo już sił nie miałeś żeby iść

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Nie dojrzałam stóp bohatera zdjęcia, stąd moje odważne przypuszczenia

Nie szkodzi. Bohater akurat stopy ma w tej strasznej szczelinie

_________________
Tatrzańskie szlaki

Sztuka kadrowania ...

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.

dzieki Wam nabralam ochoty na ten kominek, glupie pytanie moze mam ale idac od Koziego na zadni G. komin pokonuje sie wchodzac?

Tak.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

oki, dzieki A moze polecilibyscie cos równie interesujacego -srednio trudnego?

Tak wygląda przejście tego kominka w praktyce. Przez kogoś kto nie ma wcale zbyt wiele siły fizycznej plus widok z kominka z gory:

















a tu masz też jej opis i zdjęcia w linkach lepszej jakości:
http://3000.blox.pl/2008/09/Orla-Perc-o ... zyzne.html

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Mam kilka pytań:
1. Schodząc z Krzyżne do Murowańca czerwony-żółty-niebieski nie napotkam żadnych trudności ?
2. Mogę wbijać na Wielki Wołoszyn czy lepiej odpuścić ?
3. Jaką trasę wybrać na Szpiglasowy ?

Ja również mam pytanie:

jak trudne jest podejście na Skrajny Granat od strony Czarnego Stawu Gąsienicowego?

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.

2. Tam jest ścisły rezerwat - ja bym odpuścił.
3. Od strony Doliny Pięciu Stawow - droga łatwa, ale daje przedsmak łańcuchow.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Nie napotkasz.



Jeden element żelazny. Kompletnie bez trudności. Idź śmiało.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dzięki! Pytam, bo gdy w lipcu szłam na Zawrat to rozmawiałam z parką, która powiedziała, że przy samej grani jest pionowa ściana...

_________________
Warunki były ciężkie, a góry bardzo górzyste.

Nic podobnego.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

śmiem wątpić czy ta para kiedykolwiek na Skrajnym była, wejdziesz bez trudności

Witam, takie pytanie, mam zamiar przedostać się z M.Oka na Słowację, wariant przez Rysy odpada bo dylanie z wypchanymi plecakami przez nie jakoś mi się nie widzi, ale od Wrót Chałubińskiego na mapie zaznaczona jest linią przerywana ścieżka. Ktoś się orientuje jaki jest jej stan i czy da radę doczłapać się do czerwonego szlaku u wylotu Ciemnosmreczyńskiej Doliny? Z góry dzięki. Drugie pytanie czy będzie ktoś szedł na Orlą na początku września, bo mnie cholernie korci, a znając życie na Zawracie znowu usłyszę:"A to może w przyszłym roku" pozdrawiam

Nie czytaj za dużo, zwłaszcza niektórych opisów i nie oglądaj przede wszystkim zdjęć. Jak zrobiłaś Zawrat i Świnicę to i z Orlą powinnaś sobie dać radę. Możesz zrobić jeszcze tak, żeby wejść od D5SP czarnym pod Kozi, wejść sobie na Kozi i potem zawrócić w kierunku czarnego szlaku i polecieć do Skrajnego Granatu, jak napisano, najłatwiejszym odcinkiem Orlej. Jak będzie nie w porządku to zejść ze Skrajnego, a jak będzie fajnie to polecieć do Krzyżnego przez Buczynowe.
Osobiście bardzo lubię ten odcinek Krzyżne-Skrajny.
Wycof też zawsze możesz zrobić.
Nyka z tego co pamiętam opisuje całą Orlą, tylko odrębnie są omówione dojściówki, a odrębnie sama Perć. Ale już dawno dość czytałem...

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Lazłem przez zieloną jeszcze granicę w drugim kierunku z naprawdę dużym plecakiem (stare czasy - stelaż zewnętrzny, cięzkie ciuchy, kocher etc.) i dało radę. Jeszcze się machnąłem przez Świstówkę do D5SP. Od Moka jest to jeszcze lepszy wariant, bo trudniejsze podejście i łatwe zejście.
Jeszcze jest wariant zjeścia do Łysej i albo SAD-em, albo przez Białą Wodę i Polski Grzebień lub Rohatkę. Też da radę i też tak lazłem z plecakiem, ale też w drugim kierunku tzn. ze Słowacji.
Scieżka podobno nie jest najgorsza, ale nie szedłem nią. Ale to nielegalne Poza tym minusem tego rozwiązania jest długie zejście Koprową do Trzech Źródeł, które są słabo skomunikowane, albo wyrypa przez Hlińską na Koprową Przełęcz do Szczyrbskiego. Da się, ale nie będzie to wcale lżejsze kondycyjnie od Rys czy Białej Wody.

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Wybieram się na jeden dzień w Tatry i mam dwie opcje: iśc na przełęcz Krzyżne lub na Szpiglasowy wierch. Który szlak jest lepszy ciekawszy itp.?

Wg mnie Szpiglasowy Wierch. Piękniej i bardziej urozmaicona wycieczka.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy