Forum portalu turystyka-gorska.pl

chyba ze 4 lata nie byłem w Zachodnich Tatrach, więc pytanie:

Co może mnie zaskoczyć na następujących odcinkach szlaków:
1- zielony z Przełęczy pod Kopą Kondracką na Kondratową Halę,
2- zielony z Ciemniaka przez Chudą Przełączkę do Tomanowej Doliny i do Hali Ornak
3- zielony z Iwanickiej Przełęczy przez Ornak na Siwą Przełęcz i Liliowy Karb
4- ścieżka z Błyszcza na Bystrą
5- czerwony z Błyszcza przez Starobociański Wierch, Kończysty, Jarząbczy do Wołowca
6- wejście nieznakowaną ścieżką na Łopatę
7- zielony z Kończystego Wierchu przez Trzydniowiański i źleb Krowieniec do Polany Trzydniówki (nie mówiąc o korzeniach i kamieniach)
8- czerwony od Chochołowskiej Polany na Jarząbczy Wierch
9- niebieski z Wołowca przez Rakoń i Grzesia i zejście żółtym przez Bobrowiecki Źleb

Dodam, że chodzi mi o przejścia wczesną jesienią

I jeszcze jedno pytanie: gdzie na tych szlakach są koleby lub inne górskie hotele półgwiazdkowe?
Z góry dziękuję za konkrety

Prośba do moderatora o nie blokowanie wątku.
Wiem, że mogłem zadać pytanie w wątku ogólnym i nawet to zrobiłem, ale odzewu nie było - zginął w tłumie.
A ten wątek można wywalić po 11.09.2009
Dziękuję za wyrozumiałość

A może konkretniej bo lista niespodzianek jest długa np gradobicie, koklusz ...
Czyżby chodziło o trudności "techniczne" tras ?

_________________
GŚ TG

4 lata ... nie nie - spokojnie nadal tam są

Pytanie zadałeś generalnie ciekawe ... nie wiem czego oczekujesz w odpowiedzi - warunki na szlaku, miejsca ekspozycyjne ... nie wiem

Pierwsze i w zasadzie ostatnie co mi się nasunęło to w rejonie Rakonia, Grzesia - spora wycieczka ............... much ... prawie jak kolejki na Giewont

Zapomnij...
Odnoszę wrażenie, ze pytasz o ew. zmiany w lokalizacji szlaków itp Jeśli nawet są to zapewne "kosmetyczne"

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

jeśli masz jakieś sprawdzone informacje, że wystąpią na wszkazanych przeze mnie szlakach w określonych dniach i godzinach, to dawaj...
Moje (i nie tylko) życie zależy od ciebie!


a to już cenna informacja. W konkretnej chwili będę mógł zesłać plagę much na moje towarzyszki jako karę za marudzenie na warunki w schronisku. Dzięki


Dokładnie!
Wiem tylko o zamknięciu podejścia czerwonym szlakiem na Tomanową Przełęcz.
Chodzi mi o miejsca, gdzie na przykład szlak ginie gdzieś w kosówce i łatwo go zgubić, zabrała go lawina i naniosła powalonych drzew lub po prostu jest słabo oznaczony.
Ewentualne 'trudności techniczne' co nieco pamiętam, chociaż możecie napisać gdzie na wymienionych odcinkach są największe. Bedę prowadził ze sobą dwie tatrzańskie nowicjuszki, więc takie przypomnienie może się przydać.

A z tymi szałasami to naprawdę tak źle?
Na mapie zaznaczona jest jakaś koliba przy zielonym na skraju Wyżniej Tomanowej Polany.
Może jednak jest coś jeszcze?

trudności tam żadnych nie ma, szlaki aż nadto widoczne, pobłądzić w normalnych warunkach nie sposób, wymagana tylko dobra kondycja

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Nieśmiało się przypomnę
Może ktoś jeszcze podzieli się swoimi spostrzeżeniami

Specjalnie bym na to nie liczył bo moja kobieca intuicja podpowiada mi, że przez 4 lata to tam niespodzianek nie przybyło ... ale poczekamy, zobaczymy ...

_________________
GŚ TG

1- zielony z Przełęczy pod Kopą Kondracką na Kondratową Halę,

wszystko ok


4- ścieżka z Błyszcza na Bystrą

zwyczajnie sobie idziesz, ale wg mnie lepiej z Bystrej na Błyszcza, ścieżka sie sypie.

5- czerwony z Błyszcza przez Starobociański Wierch, Kończysty, Jarząbczy do Wołowca
żadnych niedogodności

6- wejście nieznakowaną ścieżką na Łopatę
ścieżka wyraźnie widoczna


8- czerwony od Chochołowskiej Polany na Jarząbczy Wierch

Dolina Jarząbcza - wszystko w porządku, szlak dobrze przygotowany, nie zniszczony w przeciwieństwie do Doliny starorobociańskiej

9- niebieski z Wołowca przez Rakoń i Grzesia i zejście żółtym przez Bobrowiecki Źleb
też ok

Dodam, że chodzi mi o przejścia wczesną jesienią [

jeśli nie spadnie duzo śniegu i bedzie pogoda to nie powinno byc żadnych problemów. Przy podejściu na Bystrą lepiej uważac bo ludziska idąc wyżej mogą strącać kamienie.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Mag_Way, odmieniłaś moje życie!
Przestawałem już wierzyć w ludzką życzliwość i empatię.
A ty, tym jednym postem, dałaś mi wiarę w człowieka, w dobroć i miłość!

A tak na poważnie, naprawdę dziękuję.
Nie spodziewałem się tak wyczerpującej odpowiedzi.

Zakładam, że do połowy września nie powinno spaść zbyt wiele śniegu (jeśli w ogóle). Zabieram ze sobą dwie niedoświadczone tatrzańsko dziewczyny i wolę wiedzieć o tych odcinkach jak najwięcej, tym bardziej, że będą to przejścia z pełnym ekwipunkiem na 9 dni- po 15-20 kg na plecach

Co wy chcecie okowitę na całe 9 dni nosić, czy kosmetyki tyle ważą

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

no dobra, może trochę przesadziłem
15-20 kg to wersja zimowa, a przez ostatnie kilka lat jeździłem w Tatry tylko w warunki zimowe

A tak apropos plecaków, zastanawiam się które z ogólnodostępnych jaskiń w Kościeliskiej można przejść z dużym plecakiem.
Do tej pory nie byłem w jaskiniach i nie mam zupełnie orientacji.
Z tego co czytałem mógłbym mieć problemy z wąskimi korytarzami w Mylnej

Mroźna - nie powinno być problemu jeśli już to w 2-3 miejscach, ale to jaskinia oświetlona płatna i polega na przepuszczaniu przez dziurę jak największej rzeszy ludzi, atrakcja powiedziałbym bardzo średnia.

Wąwóz Kraków i Smocza Jama - fajne ciekawe miejsce, problemów z przejściem zero (duża dziura), krótka. Jest obejście jaskini bokiem, bez konieczności przechodzenia grotą

Raptowicka - zero trudności tylko kilka metrów stromego wejścia po łańcuchu i zejścia kilka m drabinką do groty bo wejście niejako w suficie jest zamontowane

Obłazkowa - w sumie nic ciekawego tam nie ma, krótka jest. Lepiej ściągnąć chyba plecak na te 5 minut i jeden z 3 towarzyszy niech popilnuje.

Mylna - klasyk jaskini (z dostępnych turystom) zdecydowanie najlepiej bez plecaka ewentualnie bardzo malusi, zwiększy to komfort przemieszczania się i raczej nie chodzi o to ze jest wąsko tylko nisko. Aha i mokro. Może plecak byś przeciągnął jak ściągniesz ale się umazia cały w szlamie. Radzę wziąć sobie jakieś rękawiczki coby przyjemniej się dotykało błotka Co do Mylnej moglibyście zrobić też coś takiego że jeden pilnuje a reszta idzie Tylko lepiej zostawić pilnującego i plecaki gdzieś na dole i przy zejściu z mylnej bo to szlak jednokierunkowy i wchodzi się gdzie indziej niż schodzi Ogólnie polecam.

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Sympatycznie
Zatem Mylną tym razem ominiemy, bo przez Kościeliską będziemy przechodzić w pierwszy dzień i nie chciałbym się totalnie ufajdać białym wapiennym błotkiem na kolejne 8 dni.
Dzięki

są niskie korytarze i trzeba pełzac na kolanach, faktycznie zalega sporo wody i błotka czasem, no i z duzym plecakiem moze byc ciężko. Ale poza tym polecam, fajnie klimatycznie i niezły mrok jak sie czołówke zgasi

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

kusicie, kusicie!
No chyba że wejdę w czymś szybkoschnącym i po wyjściu wypiorę się w potoku

każdy szanujący się górołaz musi być pobrudzony Tatrzańskim błotem.

_________________
www.picasaweb.com/zadisk8

Nago, awake, nago ... potem chlapu, chlapu w potocku i po sprawie ...
A jak nie nago to strój minimum ... kąpielówki ... w ostateczności szorciki i tiszercik ...

_________________
GŚ TG

No nie bądźmy minimalistami... Mysle ze


bedą okej

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

no dobra! Namówiliście mnie. Wchodzę nago!
Jeszcze tylko muszę przekonać moją ekipę

czy ja wiem czy z Jarząbczego na Wołowiec to tak żadnych niedogodności...? tam sa takie wkurzajace drobne kamyki no i stromizna więc to sie osuwa ciągle pod nogami

mnie zaskoczyło tego lata w Zachodnich wynoszenie z lasu wiaderek pełnych malin

_________________
szukam damskich butów 5.10 - jakby komuś wpadły w oko, proszę o znak-sygnał

przypomnę się nieśmiało
Może jeszcze jakiś życzliwy górski ludź wymyśli jakieś niedogodności, które mógłbym z dumą pokonać.
Daję czas do 20.00 w piątek

Wal do tej Mylnej , radocha jest! NIE TRZEBA na kolanach!!! ja nie dotknąłem ani razu kolanem błota, nisko jest ale, podpierając się rękami da radę bez maziania kolan (przyznasz racje jak przejdziesz) No chyba ze jesteś bykor 2,5m wzrostu. Ja mam 1,8m i szczupła raczej budowa. Wyszedłem czysty, plecaka nie miałem.

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Wszystkie 4 jaskinie odwiedzę, jeśli nic nie stanie na przeszkodzie.
Mimo że prognozy są jak na razie niezbyt korzystne, to nasze plany pozostają niezmienione:
Start dziś w nocy, rano w sobotę wejście w Kościeliską z przejściem do Chochołowskiej, a w następne dni przejścia granią do kolejnych schronisk, z zachodu na wschód - od Grzesia po Rysy, a po drodze Wołowiec, Starobociański, Bystra, Czerwone, Kasprowy, Świnica, Kościelec, Szpiglasowy, Chłopek, Rysy i kilka innych ciekawych miejsc - prawie wszystko zgodnie z prawem TPN

ale pięknie!!! Udanej wyprawy!!!

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

jeszcze raz dziękuję.
Proszę o usunięcie wątku

Dlaczego usunięcie, forum pod to jest ze może się komuś przydać ten wątek

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Ano moze sie przydać, od razu usuwać Chyba ze awake porządek lubi

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

no i jestem... i wątek jest... zwyczajnie chciałem być konsekwentny względem tytułu
Wasze informacje bardzo mi się przydały.
Napiszę jakąś relację jak się trochę ogarnę ze zdjęciami

czekamy;) chętnie przeczytam Twoją relację

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy