Forum portalu turystyka-gorska.pl

Mam parę takich długich śrub lodowych Salewy.
Jedną taką:
http://allegro.pl/sruba-super-stan-bez- ... 92319.html

Mają one tak 30-40 cm.
Gdzie tego się używa?

Może jak poręczujesz dla drużyny 15 skautów z ADHD????

Abałakowa możesz próbowac tym wiercic

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded

No nie wkręca się to jakoś hiper łatwo, ale się wkręca.

A potem przeciągnij linę przez takie 30 cm ucho

a musisz wiercic na te 30-40cm?

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded

Tak. Muszę - jak mam takie to nie po to żeby nimi w nosie dłubać!!!!!

Jak mam nosić to do Abłakowa, to wolę kupić 22cm BD, a nie męczyć się z przedpotopową Salewą.

Jakoś nie mogę uwierzyć, że kiedyś robili Abłakowa takimi śrubami.
Trzeba też zauważyć, że mam takie około 50cm śruby, które są dość cienkie. Przeciąganie przez coś takiego taśmy jest nie możliwe jeśli to nie jest dyneema. Po co więc takie śruby?
Do asekuracji na lodowcach? Trzeba przyznać, że wkręcenie czegoś takiego w lód trochę trwa.

z tego co wiem, to dawniej takich śrub używano, i tyle. Gdzieś czytałem testy zrobione przez Shuberta i były tam te modele opisane.

jak uda mi się znaleźć to wkleję linka.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded

Jezu, ale mam stare śruby:
http://www.pza.org.pl/download/324842.pdf

o właśnie, o ten link chodziło

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded

Pisze, że są dobre.

ano, ale pytanie jest takie, czy warto je eksploatować skoro tu już praktycznie obiekty muzealne ;-D

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded

Wątpię włąśnie.
Nie sądziłem, ze się je stosowało do zwykłej asekuracji w lodzie. Myślałem, ze może jeszcze znajdą jakieś zastosowanie.

Pewnego pięknego razu kupiłem na allegro za jakieś 130zł kilka kilo sprzętu.

Właśnie tam były 2 młotki, ze 4 śruby Salewy, ze 3 jakieś stalowe gówno, 6 igieł do traw produkcji kieleckiej (zapewne, te stare z uchami), 13 kości produkcji kieleckiej (zapewne), 3 heksy kieleckie (zapewne), jeszcze ze 3 jakieś dziwne kości (też pewnie z Kielc).

Młotki bardzo fajne i te igły się pewnie przydadzą, może heksy... Reszta pozostaje... milczeniem.

no jak za 130 zł kupiłeś całość, to się mocno opłacało, bo same igły tyle powinny kosztować.
A tak dodatkowo masz trochę sprzętu do przydomowego muzeum

Że też mi się nigdy nie udało na takie okazje trafić.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=h9TWwBB5 ... r_embedded

Jeśli podejmiesz decyzję o założeniu kolekcji - to mam dwa eksponaty do kolekcji - czekam Campa i raki Salewy

Ostatnio znalazłem igłę do traw Salewy i powiem szczerze, że jest to cudo!

Niestety cały sprzęt muzealny, który posiadam nie wygląda zbytnio urodziwie. Jakbym gdzieś to wywiesił, to by mnie kobieta z mieszkania wyzuciiła.

fotkę zrób kolekcji

_________________
Fly Or Die