Byliśmy w tą niedziele m.in na Równicy
Żurek w chlebku i grog był pyszny

Psu część "talerzyka" niesamowicie smakowała!
Bardzo fajnie było. Śniegu jeszcze całkiem sporo chociaż stojąc u podnóża gór tego nie widać. Generalnie śnieg nie był zamrożony, ale było ślisko.
Psisko spisało się rewelacyjnie, nurkował w śniegu gdzie tylko mógł, pod górkę dzielnie mi pomagał, a z górki zjeżdżałam prawie na pupie bo bardzo mu się śpieszyło i zachodziła obawa że połamie sobie nogi

Ale takie uroki psa biegającego w zaprzęgu, wszędzie musi być pierwszy.
Takie wyprawy to dla nas nie pierwszyzna, bo po górach chodziliśmy, ale tylko na zawodach Dogtrekkingowych.
Z psem podróżuje na prawdę wiele, chociaż w góry dopiero zaczynamy jeździć regularnie i na pewno będziemy regularnymi gośćmi w coraz to innych miejscach
Dla osób które chcą z psem podróżować zwrócę uwagę na kilka przydatnych szczegółów.
Szczególnie przy psach ras średnich i dużych.
Podstawowe wyposarzenie na szlaku to:
-pas lędźwiowy (do cannicrossu),
-szelki dla psa sleedy lub guardy (nie jakieś zwykłe sklepowe lub obroża ani o zgrozo KOLCZATKA!)
-oraz lina z amortyzatorem.
Polecam zabierać ze sobą również
-bandaż elastyczny
-parę butów dla psa na wypadek skaleczenia.
Widziałam ludzi wchodzących szlakiem z labkiem w kolczatce. Pominę to milczeniem, psa puszczonego samopas na szlaku również ponieważ uważam że średnio to odpowiedzialne.
Taki ekwipunek zapewni nam oraz psu komfort podczas wycieczki.
Małym pieskom tez polecam raczej szelki niżeli obroże. Wiadomo, że w małym ciele wielki duch. Chyba, że psisko podróżuje w torbie lub pod pachą.
Warto również pamiętać, że dla psa aktywny wypoczynek w temperaturze powyżej 15C jest dosyć wymagający. Podstawa to woda i miska dla psa. Dobrze jest też raz za jakiś czas kiedy pies się grzeje, zmoczyć go trochę wodą.
Są to rzeczy o których warto wiedzieć nie tylko w wypadku górskich wycieczek
