tomtom napisał(a):
Berghaus bardziej lanserski.
Tylko brak mu wodotrysku i zatkniętej w boczna kieszeń choinki z pełnym oświetleniem
Wygoda i funkcjonalność to podstawa !! Tak jak pisał bodajże Tomasz : załadować i ponosić - nie ma od tego ucieczki. poza tym osobiście zastanowiłbym sie nad tym czego zawsze potrzebuje w gorach najczęściej , i czy w danym modelu jest wystarczająca ilość podręcznych kieszeni na to "najczęściej" i czy jest do nich wygodny dostęp. Do tego parę ważnych drobiazgow : odpinane na rzepy [ koniecznie !! ] uchwyty na czekan czy kijki , na gorze jakas gumka do szybkiego przymocowania niepotrzebnej chwilowo kurtki , mozliwość przymocowania karimaty [ tu decydowałby chyba krztałt plecaka po zapakowaniu. Jeśli układałby się w owal to raczej nie będzie zbyt wygodny. Karimata będzie "pływać" , w czasie marszu dyndając niepotrzebnie ]. Nie zapominamy też o pasie biodrowym !! Czy jest możliwość regulacji , bo jeśli nie ma to pas powinien układać się ściśle na biodrach i byc na tyle szeroki by przenieść ciężar wypakowanego plecaka właśnie na biodra odciążając plecy. Noszący doceni właściwie dobrany plecak juz po pierwszych godzinach uciążliwego z nim marszu.
Dobrze jest też sprawdzić czy plecak posiada też w opcji dodatkowy pokrowiec przeciwdeszczowy , ponieważ podczas długotrwałej ulewy każda tkanina w końcu przemoknie [ jeśli nie na początku , to na pewno zawsze po jakims okresie użytkowania ].
Pzdr !