Forum portalu turystyka-gorska.pl

A nie wiem czy nie w porządku, ale swojego czasu miałem tego dziesiątki ( chociażby na maila przychodziły w formie spamu ) i lepiej było znaleźć coś na własną rękę. Nawet w tym samym ośrodku bez karnetu wychodziło taniej No i to wyżywienie, jeśli korzystasz, to ograniczy Cię czasowo. Wcześniej nie wyjdziesz, bo śniadanie np o 8. Późno nie wrócisz, bo obiadokolacja miedzy np 17 a 19.

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Czy ja wiem...Na początku myślałam, że to jakaś ściema gdy kupywałam suknie w salonie i pani powiedziała, że dostanę wycieczkę. Sprawdziłam ten karnet z narzeczonym. Zadzwoniliśmy do kilku ośrodków, które tam podali (z wszystkich województw jest po kilka ofert: morze, góry, Mazury itp). I albo pytaliśmy o pobyt normalnie bez karnetu albo z karnetem żeby porównać ceny. I np. pokój bez karnetu Cisnej kosztuje ponad 40 zł beż wyżywienia a jeszcze plus wyżywienie to około 80 zł albo i więcej a z karnetem mamy za 65 zl. W Karkonoszach jest nawet za 50 zł wybraliśmy gospodarstwo agroturystyczne.

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".

Też zastanawiałam się nad tymi posiłkami, w sensie ich godzinami. Sporo chodzimy po górach i poprosiłam gościa czy będzie można przesunąć godziny posiłków. Powiedział, że nie ma problemu po uzgodnieniu przesunie. To nasza podróż poślubna będzie, więc warto z tego skorzystać. Zawsze sami posiłku z domu targamy i później odgrzewamy, a tak chociaż raz luksus będzie

Krzysiek1980 poważnie mówisz, że w formie spamu to przychodziło...nie wiem jak to możliwe...

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".

Tak, piszę poważnie. Po prostu dostawałem kupony na maila. Tak samo jak i możliwość wygrania Ajfona, Ajpada, 100tys zł itp W każdym razie pogody życzę i dobrej zabawy!

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Kurcze to mega. A tu sklepy szpanują tymi karnetami. Tzn. ten jeden ślubny u nas w mieście. Ale ja i tak się cieszę jak krejzolka! Bieszczady od zawsze były naszym celem, a tu jeszcz karnet no i dzień po ślubie ruszamy

jak kupię mapę i przeanalizuję ją to się odezwę z pytaniami!

Dzięki!

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".

jaka pogoda w Bieszczadach, orientuje się ktoś? Wybieram się za dwa tygodnie na Połoniny, nigdy nie byłem o tej porze i nie wiem jakie rzeczy zabrać. Był ktoś w ostatnim czasie i może pomóc?

A orientuję się, mamy wspaniałą wiosnę za oknem. Taką jaka jest przeważnie po 20 maja. Pogoda dziś jest rewelacyjna, rankiem było plus 10 w Górach Słonnych. Dziś na połoninach ma być 14 stopni w najcieplejszej godzinie w górach czyli po 14, a w dolinach aż 20-24 stopni. Może ciut padać ale na razie na niebie ani jednej chmurki. Taka pogoda ma utrzymać się do weekendu. Potem ma być zdecydowanie zimniej. Jak będzie potem Pan Bóg wie. Dziesiątki świeżutkich zdjęć jest tu https://www.facebook.com/groups/305179576263122/

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242

Czy ktoś ma sprawdzoną trasę w Bieszczadach, czas tydzień, ale bez spiny, z możliwością zostawienia auta w jednym miejscu i ewentualnie dojechania do niego po tygodniu?

Nigdy nie byłam w Bieszczadach

Dzięki za info.

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

Komańcza (nocleg w schronisku, tam zostawiasz samochód)
Główny Beskidzki
Komańcza - Przełęcz Żebrak - zejście do Woli Michowej, nocleg Kira
Wola M - przełęcz Żebrak - Cisna, nocleg bacówka pod Honem
Cisna - Wieś Smerek, tamże nocleg
Wieś Smerek - Połonina Wetlińska, nocleg Chatka Puchatka
Chatka - Połonina Caryńska - Ustrzyki Górne, noclegów kilka, może być Hotelik Biały
UG - Tarnica, Halicz - Wołosate - UG, nocleg j.w.
Powrót stopem, czym się da do Komańczy po auto
Powodzenia, idę tą trasą w czerwcu z córą, trochę szybciej, dzieciowina chce obejrzeć trasę przed biegiem rzeźnika

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /140429974 odnośnie Bieszczad

_________________
Za dwadzieścia lat bar­dziej będziesz żałował te­go, cze­go nie zro­biłeś, niż te­go, co zro­biłeś. Więc od­wiąż li­ny, opuść bez­pie­czną przys­tań. Złap w żag­le po­myślne wiat­ry. Podróżuj, śnij, od­kry­waj.

Genialne miejsce na wschód słońca. Musze się tam kiedyś wybrać zimą.
Chyba jedyny minus tego miejsca to brak zimnego piwa

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Coś mi tu nie pasi. Chyba, że zwierzę było chore.
Edit:

I bieżącej wody. Jakiejkolwiek wody na własną herbatę. Kibla, i kilku innych rzeczy.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Kibel jest z 5 metrów powyżej schroniska - przynamniej tak to pamiętam.
Co do innych 'braków' to sorry ale taki tam klimat

_________________
Wiem, że nic nie wiem

W nocnej ulewie nie dotarłem tam...

Zanocowałem tam, bo po dwudniowym marszu w zlewie miałem wszystko mokre. A tu niespodzianka. Śpiwór mokry w miejscu dotykania ściany na tych pryczach. To już u mnie w namiocie jest lepiej.
I kuchnia jak w kołchozowej stołówce. Do wyboru jeść albo nie jeść, czyli żurek albo nic.
Żeby nie było, nie jestem wybredny, sypiam w różnych miejscach. Ale za taką cenę nie lubię być dymany. Bo miałem dostać partnera na podwójnej pryczy. Ni ch...a. Trza się cenić!

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

No to zrobiłeś Natalce reklamę bieszczadzkich klimatów

Za to w Ustrzykach Górnych jest Kremenaros i tam można wypocząć w godziwych warunkach

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Tak szczerze, to w temacie schroniskowych standardów niewiele mam do powiedzenia. Raczej staram sobie radzić sam. W Chatce Parchatka to był przypadek.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Chatka Puchatka jest ostoją klimatów sprzed lat, jedyna w swoim rodzaju. I niech taka pozostanie, taki górski skansen. A Kremenaros to jest tu brak mi słów. O nim można śpiewać pieśni.

To na marginesie, "Nowiny" to taki podkarpacki "Fakt". W tej okolicy kilka osób widziało wilka, który nie ucieka na widok ludzi o ile do niego za blisko nie zbliżają się. Na forum facebookowej grupie mamy jego zdjęcia.
Tę historię wpisać można w ciąg zdarzeń, też o tym rozmawiamy. Wszystko wskazuje na to, że panowie myśliwi zaczynają następną antywilczą kompanią, która ma zakończyć się polowaniem na wilki.

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242

Trochę to pytanie przekombinowane, gdyż mamy dwa dobre węzły szlaków które pozwolą z jednego miejsca ogarnąć najciekawsze szlaki. Jeden to Ustrzyki Górne, drugi Wetlina. Stąd bez problemu można ogarnąć gniazdo Tarnicy i Halicza, pasmo graniczne, obie Połoniny, Magurę Suposiańską. W sezonie kursują tu busy, spanie na terenie BdPN w namiotach na dziko jest niemożliwe, gdyż pilnuje porządku tu przede wszystkim straż graniczna, potrafią wlepiać mandaty.
Można też przejść całe Bieszczady szlakiem czerwonym i szlakami dobijającymi. Trasa Komańcza-Wołosate, problemem będzie dotarcie po wędrówce do samochodu. Można jako bazę wybrać sobie np. schronisko w Cisnej Pod Honem tu zostawić samochód i potem zataczając pętelkę wędrować po regionie wykorzystując np. szlak czerwony z Cisnej na Jeziorka Duszatyńskie, potem tym szlakiem cofnąć się do krzyżówki z szlakiem czarnym schodząc nim do Jabłonek lub z Żebraka do Rabego, można zanocować np. w Rabem w bazie, albo w chatce studenckiej w tej samej miejscowości. Następnego dnia czarnym lub niebieskim udać się w masyw Łopiennika wracając do Cisnej lub zejść do bazy w Łopience. Trzeci to z Cisnej czerwonym przez Jasło, Fereczatę do Smereka, tu jest Dolny Smerek który ma standard schroniskowy lub kilka tzw. agroturystyk, a z Smereka na Połoninę Wetlińską nocleg w Chatce Puchatka. Potem Caryńska i nocleg w Ustrzykach G., a na koniec gniazdo Tarnicy i Halicza. Ostatni dzień to Rawki z działem i dojazd do Cisnej

Fotografia wilka jest tu http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=229

_________________
Nieznane atrakcje http://www.grupabieszczady.pl/index.php ... Itemid=242

Dzięki Wam za informacje, potrzebowałam jakiegoś punktu odniesienia, bo nie wiedziałam od czego zacząć planować. Moje informacje o Bieszczadach są na prawdę dziewicze, ten teren nie był jeszcze przeze mnie dotknięty

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

Zazdroszczę Ci, że tam jedziesz. Od nas jest kawał drogi, ale teren jest zaje.bisty, naprawdę. Najfajniejsze jest chyba to, że jest zupełnie inaczej niż w Sudetach. I te góry, obojętnie w którym kierunku spojrzysz.
Za rok, jak młody podrośnie to jedziemy w Biesy, nie ma bata.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Trzymam kciuki za Was !



Taki mam w wyobraźni Się zdjęć naoglądałam

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

A kiedy sie wybierasz?

Bieszczady mają klimat- żałuje że zima w tym roku taka licha była bo byśmy znowu tam zawitali.
a chatka puchatka mimo różnych opinii jak dla mnie magiczne miejsce..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Może być. Ale za cenę noclegu max. 12zł.
Tą magię zaciemnia niekorzystne zjawisko. Nawet, gdy wyniesiesz sobie sześciopak, aby poczuć magię miejsca, to odległość od kibla odczarowuje doznania.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

w zimie przy -15 nie jest tak źle

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Złote usta honoris causa za te szlaki dobijające

1 i 2 maja w pracy Bieszczady jak wszystko dobrze się ułoży, to w sierpniu odwiedzę, a jeżeli nie to wtedy będę myślała nad czym innym w tym czasie. Opcji jest wiele.

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...

Jedźcie dziewczyny przez Bartne, Wołowiec, Nowicę ...bedę tam dreptał, to się piwa napijemy...chociaż

Właśnie mi się dziś troszkę zawalił świat, a na pewno plany urlopowe. Nie będę w Beskidzie Niskim, nie wiem co z urlopem. Wybaczcie.
Pozdrawiam

Znacie jakieś tajemne połączenie Kraków-Bartne? Kiedyś PKS tam dojeżdżał, teraz sołtys musiał zwinąć asfalt, czarna dziura.
Lub Kraków-Gorlice, Nowy Żmigród? Szukajka pokazuje jakieś odlotowe połączenie. Szybciej bym doleciał do Sztokholmu.
Lub z cyklu przygarnij Kropka:
Może ktoś tam jedzie dziś w nocy, jutro rano? Lub do Cisnej, Leska?
Nie cierpię na chorobę lokomocyjną, prostatę, raczej milczę, ale mogę pogadać o dupie Maryni.
Powiedzmy, wg. kolejności zgłoszeń.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum