Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ale z Giewontu na Kasprowy sie wybieram wiec mam nadzieje ze oni wszyscy beda czekac pod Giewontem az ja zejde

_________________
Ain't no angel gonna greet me... It's just you and I my friend...

Takie mam plany a potem kolejką do Kuźnic mam jeszcze nadzieje ze na Klasprowym nie będzie jeszcze kolejki do kolejki o tej porze

_________________
Ain't no angel gonna greet me... It's just you and I my friend...

Takie rzeczy to tylko w erze

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

Zastanawiam sie jeszcze ile godzin to mi to zajmnie z moich skrupulatnich obliczen wynika ze ok 6-7 nie liczac odpoczynku

_________________
Ain't no angel gonna greet me... It's just you and I my friend...

calosc z kuznic do kuznic, przy zalozeniu ze schodzisz pieszo z kasporowego powinna wziac okolo 10h liczac wraz z odpoczynkami: czyli sredniej dlugisci tatrzanska wycieczka

_________________
Chcemy waszego dobra!

...i bedziemy je mieli

Tam chodzi większość osób co są niedoświadczeni, do tego kilkuletnie dzieci więc nie obawiaj się . Szlak idzie najpier płasko troszeczkę pod górke, a za schroniskiem zaczyna się podejście. Co do łańcuchów, kótre prowadzą na szczyt to każdy troche myślący człowiek sobie poradzi, a co do schodzenia to proponuje zjazd na pupie


Może te zdjecia pomogą ci przybliżyć szlak na Giewoncik.


Samo podejscie na szczyt


Szlak za schroniskiem

No to super czyli ok 16:00 można obiadek zjesc dzieki za odpowiedz ja juz 2 tygodnie mam trasy zaplanowane tylko ta jedna nie dawala mi spokoju

_________________
Ain't no angel gonna greet me... It's just you and I my friend...

Ciesze sie że pomogłam

Postaraj się wstawiać znaki interpunkcyjne, bo z Twojego postu wynika , że za schroniskiem zaczynają się łańcuchy.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Trasa prosta i przyjemna, taki spacerek - tylko trochę wyżej niż w parku. Zarezeruj sobie cały dzień, bo pewnie tak Ci zejdzie

Już zmieniłam.

Witam to moj pierwszy post na forum i mam nadzieje ze nie ostatni
mam pytanko: co myślicie o trasie od Kasprowego (wjazd kolejką, zeby czasu troche zaoszczędzić ) przez Liliowe przeł. Świnicką , Świnicę Zawrat i zejsc tam do doliny 5 niebieskim szlakiem pozniej do schroniska i powrot przez dolinę roztoki do Wodogrzmotow Mickiewicza i przystanku BUSów w Palenicy??
Szczerze mowiac obawiam się trochę o długość ze dnia moze nie starczyc, no i o Świnicę a szczegolnie zejscie do Zawratu
w góry jade 4 raz, moze nie duzo ale jakies tam obycie juz mam, jednak zawsze byłam młodsza i chodziłam troche mniej. Napiszcie cos o tej trasie, bo napewno ktoś z was juz ją pokonał, niekotrzy pewnie nie raz
Chciałam dodac ze jadę z dwiema kolezankami ktore w Tatrach bedą pierwszy raz... wiec nie wiem czy dadzą radę, nie wiem czy ja dam rade.. (chociaz jak jako 6letnie dziecko weszłam na giewont to mysle ze zle nie bedzie )
Powiedzcie cos o tej trasie...:]

Witaj na forum

Trasa jest zajefajna, malownicza, zróżnicowana pod względem trudności. Od Kasprowego do Przełęczy Świnickiej brak trudności; nastepnie od przełęczy na Świnicę też dasz radę, trochę łańcuchów ale nic strasznego. później rzeczywiscie dosyc wymagajace zejscie na Zawrat - tutaj nie polecąłbym zabierania koleżanek które nigdy nie były w górach - moze być to dla nich forsowne i nawet budzić lekki strach. Zejscie niebieskim z Zawratu do 5 Stawów nie jest kłopotliwe a za to świetne widoczki na Dolinę. Później Roztoką to już spacerek. Dnia na trasę wystarczy spokojnie, jak wjedziesz kolejką to trasa zajmie Ci około 6-6.30h

Pozdrawiam i powodzenia

Spokojnie dnia Ci wystarczy, pewnie jeszcze Kozi zdążyłbyś obskoczyć,
Jeśli koleżanki będą w górach pierwszy raz, to obserwuj je na Świnicy i Zawracie, jeśli pojawią się kłopociki, to nie ciągnij ich na Kozi (drabinka, kominek mogą je troszkę onieśmielić )

PS. Witaj a nawet podwójnie witaj - boś z Łodzi
Rośniemy w siłę

Witaj!
Jak będzie duża kolejka na kolejkę to radzę iść pieszo,bo czasami dłużej się stoi niż idzie

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Fakt pamietam jak byłam z rodzicami to stalismy chyba ze 2,5h zeby wsiasc do kolejki ale mam nadzieje ze rano nie bedzie tak zle
boje sie teraz tylko o buty... wlasnie przymierzylam i chyba juz sa za małe a nie wiem czy zdaze kupic, z resztą nowe buty w góry to poroniony pomysł w adidasach do chyba bedzie ciezko ze Świnicy zejsc :/ żeby tylko deszczu nie było to dam rade

Ja kiedyś kupiłam buty na targu pod Gubałówką i zaraz w nich w góry poszłam Mądre to to nie było,ale na szczęście ani troszeczkę mnie nie obtarły

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Popieram Atamana ( choć to bydle ). Tylko jedna uwaga: jak będziesz schodzić do Roztoki to obowiązkowo obok Siklawy. Troszkę dłużej, ale ten majestat wodospadu

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Wogóle ten czarny szlak od schroniska taki jakiś długi i nudny jest

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

Żywiecki wole piżmowy lepiej byś uczulił koleżankę na konieczność odbycia pokłonów w miejscu ukorzenia w 5 stawach

Sulejowski gadzie bagienny, masz racje. Niewiasto, padnijcie z koleżankami na twarzyczki przed schroniskiem. Wtedy poczujecie magie Tatr

zapomniałeś o jednej przeszkodzie- dziewiczy Beskid na drodze

Oto lokalizacja tego problemu:

O co chodzi z tym Beskidem? Bo owszem szłam na Świnicę no i musiałam przejść przez Beskid. Jaka jest dokładna wysokość? (nie mam na swojej mapce (podanej).
Przypomniało mi się jeszcze. Wracałam ze Śwnicy tą samą drogą co przyszłam i na chwilę właśnie zatrzymałam się na owym Beskidzie, gdzie było dość sporo ludzi. I taka rozmowa. Kilku turystów pyta się gdzie dalej mogą stąd iść, bo nie chcą wracać na Kasprowy. Ktoś doradza, że można dojść do Przełęczy Liliowe, a dalej już spokojnie do Gąsienicowej. Ja się wtrącam i mówię, że można było do Gąsienicwej już wcześniej odbić, bez potrzeby wchodzenia tutaj. Na to ktoś, że i owszem, ale jest satysfakcja ze zdobycia dwutysięcznika. Ile więc dokładnie ma Beskid?

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

O ile dobrze pamietam to 2012 m.n.p.m

_________________
Fuji S5 PRO || Grip || Nikon D70s || Grip || F80 || N28-100 || S30/1.4 || N80-200/2.8D ED N || SB-800 || TC Kenko x1.4Pro

Jednym słowem potwór

Ja w czerwcu dokładnie tak samo zrobiłam<tyle,że buty kupiłam w którymś górskim na Krupówkach>...i nie żałuję

Z Jackiem w sobotę poszliśmy w Taterki w funkiel nówkach i żaden z nas nie narzekał - idealnie
Teraz to już chyba poprostu nie robią takich trepków jak kiedyś

Troszke tylko od góry przeciekały, ale o tym już chyba mowa była

_________________
POZDRAWIAM !

-Gofer-